Wiem, że na forum jest kilku instruktorów młodych adeptów i mam pytanie:
Czy polecacie grę w kloca swoim adeptom?
Moderator: Rafcik
Rafcik napisał(a):nawet Aronian gra w kloca
gm2701 napisał(a):kloc rozwija szachowo a nie jak większość twierdzi, że zabija.
Polecam, aby dać Rafcikowi klika "pomógł", bo udzielił bardzo dokładnej odpowiedzi pod którą można się śmiało podpisać obiema rękami i nogami.albatros napisał(a):Wiem, że na forum jest kilku instruktorów młodych adeptów i mam pytanie:
Czy polecacie grę w kloca swoim adeptom?
Wcale nie muszą być nudne, trzeba je tylko odpowiednio podać. Ja daję dzieciom do rozegrania 2-4 pozycje tempem P15 z tym, że obowiązkowo muszą grać tę samą pozę białymi i raz czarnymi z tym samym przeciwnikiem, a rywala zmienia się dopiero w kolejnej pozycji. Oczywiście nie wiedzą jakim wynikiem powinna się zakończyć partia, jak i nie podaję tematu. Uzyskane w tych rozgrywkach punkty dopisuję do klasyfikacji łącznej zajęć. To, czy ktoś podczas rozgrywek wpadł na prawidłowe rozwiązanie, ma tu drugorzędne znaczenie. Za to chwalę, ale dodatkowo nie nagradzam. Po ich rozegraniu, na tablicy demonstracyjnej omawiamy te zadania i po takich praktykach wspólnymi siłami, przy dużej aktywności ze strony każdego zawodnika omawiamy, jakie idee próbowali (właśnie dzięki temu, że mówimy o ich pomysłach pracują wszyscy) i dochodzimy do właściwego rozwiązania. Efekty są takie, że sami upominają się o te rozgrywki.mrozik napisał(a):Lepsze to niż zanudzanie dzieci końcówkami na każdych zajęciach.
kolokwium napisał(a):Kloc ma wpływ na postęp w grze szachowej zawodnika w podobny sposób jak strzelectwo, tenis stołowy,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości